Inne mamy też mają piękne córki i dotyczy to również smartfonów. Tak więc Apple nie musi się wstydzić, że w przyszłości zainspiruje się najnowszym flagowcem Samsunga, Galaxy Note 20. GIGA zidentyfikowała łącznie 5 funkcji, które warto skopiować na iPhone'a.
Samsung Galaxy Uwaga 20
Jeszcze zanim Apple postawi nadchodzącego iPhone’a 12 na pozycji, Samsung zajął już pozycję z Note’em 20 i Note’em 20 Ultra i czeka w międzyczasie na przeciwnika. Zapomnijmy na chwilę o odwiecznych sporach systemowych i wypatrujmy funkcji, które Apple chciałby w przyszłości skopiować na iPhone'a, żeby nie powiedzieć „kopiuj”.
Galaxy Note 20 jako plan na kolejny iPhone?
W sumie zidentyfikowaliśmy 5 funkcji, które Galaxy Note 20 ma przed iPhonem. Może jedno lub drugie zobaczymy w iPhonie 12 (Pro), ale w tym roku w Apple nie będzie ich wiele. Pod tym względem nadzieja tkwi w roku modelowym 2021. Ale jeden po drugim…
Bardziej płynny wyświetlacz: Galaxy Note 20 nie jest pierwszym telefonem komórkowym z zwinnym wyświetlaczem, ale nowy telefon komórkowy jest logiczną kontynuacją trendu w Samsungu. Apple nie ma jeszcze iPhone’a z płynną częstotliwością odświeżania 120 Hz, ale technologia ta jest stosowana w iPadzie Pro od 2018 roku – słowo kluczowe „ProMotion Display” z dynamiczną częstotliwością odświeżania do 120 Hz. bo udowodniono, że Apple pracuje nad integracją takiego wyświetlacza w iPhonie 12, ale tylko dla modeli Pro. Nie jest jednak jeszcze pewne, czy funkcja osiągnie standard produkcyjny. Trzymajmy za to kciuki.
Split View: Działa to przez długi czas w Samsungu, w Apple tylko iPad może obsługiwać wiele okien aplikacji. Jeśli weźmiesz pod uwagę, że iPhone 12 Pro Max ma jeszcze większy wyświetlacz o przekątnej 6,7 cala, Apple powinien wprowadzić ulepszenia najpóźniej teraz. W końcu w iOS 14 jest teraz obraz w obrazie dla filmów.
GIGA przygląda się bliżej nowemu Note 20, jeśli Apple może to zrobić:
Smartfon jako mata do ładowania: Galaxy Note 20 może być używany jako mata do ładowania Qi, na przykład do ładowania słuchawek bezprzewodowych w podróży. Ta funkcja była już omawiana w Apple w 2019 roku, ale w końcu musieliśmy się bez niej obejść w iPhonie 11. Samsung nazywa funkcję „PowerShare”, Huawei „Reverse Charging” i Apple? Jeszcze go nie mają - niestety.
DEX: Wiele lat temu autor tych linii chciał mieć tę funkcję dla iPhone'a. Krótko mówiąc, „DEX” zmienia smartfon w komputer — wystarczy podłączyć wyświetlacz i uzyskać doskonały widok na pulpit. Plotka głosi, że Apple już testuje coś podobnego. Przynajmniej odkąd wiemy, że Mac wkrótce będzie miał taką samą platformę sprzętową jak iPhone, droga byłaby właściwie wolna na takie rozwiązanie.
Obsługa pióra: zmienia Galaxy Note 20 w „Note” – S-Pen. Mały długopis potrafi znacznie więcej niż tylko zastąpienie palca na wyświetlaczu smartfona. Przewidywanie tekstu, tłumaczenia i inne rzeczy - całkiem sprytne. Apple Pencil potrafi też więcej, co iPadOS 14 udowodni w przyszłości. Ale tylko na iPadzie, iPhonie, takie funkcje są nadal odmawiane. Tylko dlaczego?
Sterowanie piórem jest obecnie dostępne tylko w Apple na iPadzie, lepsze niż kiedykolwiek w iPadOS 14:
Hej Apple, chodź, odważ się
Bądźmy szczerzy: my, użytkownicy iPhone'a, bylibyśmy ostatecznie zadowoleni z tych wszystkich funkcji, niezależnie od tego, kto pierwszy zabłysnął nimi na rynku. Pod tym względem można jedynie zachęcić Apple do uruchomienia maszyn kopiujących. Masz odwagę wykorzystać pomysły innych, tak jak na początku zrobiła to frakcja Androida, prawda? A od premiery iOS 14 najpóźniej wiemy: Apple potrafi takie funkcje adoptować, a nawet nadać im własny styl.
Leave a Comment