Już niedługo, prawdopodobnie już we wrześniu, znany producent iPhone’ów „zachwyci” nas Apple Watchem 7. Ale jest już nowy model lub nowy wariant znanego Apple Watch Series 6 z Rosji – ale nie jest piękny.
Zegarek Apple 6
Dlaczego na kilka miesięcy przed premierą Apple Watch 7 miałby pojawić się nowy Smartwatch od Apple? Rozwiązanie zagadki: nowy lub podrasowany model Apple Watch Series 6 nie pochodzi bezpośrednio od Apple, ale po raz kolejny od słynnych rafinerów telefonów komórkowych z Rosji. Już w listopadzie 2020 roku firma „Caviar” zaprezentowała różne specjalne serie Apple Watch 6 – niektóre z nich wykonano z prawdziwego złota. Teraz robi się jeszcze bardziej szaleńczo.
Jeszcze przed Apple Watch 7: Dwa „piękne” specjalne modele z Rosji
Do dwóch nowych modeli specjalnych „Zielony” i „Czerwony” trudno się przyzwyczaić, mimochodem można je nazwać „brzydkimi”. Piękno może leżeć w oku patrzącego, ale musi to być bardzo krótkowzroczne, aby znaleźć elegancję, do której Apple jest przyzwyczajony w dwóch smartwatchach. Zamiast tego jest niezwykle kolorowa kompozytowa obudowa, tytanowy tył i pasek ze skóry aligatora. Klienci mają wybór między wariantem o wyglądzie kamuflażu a wariantem w jaskrawoczerwonej okładce (źródło: Caviar).
Tyle „smaku” trzeba dobrze opłacić, bo zabawa kosztuje co najmniej 2970 euro, a „wersja Rambo” kosztuje nawet 3110 euro. Dla przypomnienia: najdroższy Apple Watch Series 6 jest obecnie dostępny za 1579 euro ze szlachetnym Armandem z Hermès w Paryżu. Szczerze mówiąc ostatecznie to chyba lepsza inwestycja, bo „ulepszonego” Smartwatcha z Rosji prawdopodobnie trudno będzie odsprzedać. Ale ekskluzywny smak zawsze był droższy.
Twórcy zaprezentowali nam tę elegancką wersję w filmie w zeszłym roku:
Co nadchodzi: nowy wygląd Apple Watch 7
Nasza wskazówka: tak czy inaczej, lepiej poczekaj na Apple Watch Series 7. Jak już wspomnieliśmy, nie trwa to długo, a do tego otrzymujesz nowy projekt - z płaskimi krawędziami, całkowicie w stylu obecnego iPhone'a. Z tego też prawdopodobnie będą znowu ekskluzywne serie od Hermèsa, a później także wątpliwe modele tuningowe z Matki Rosji. Po co więc marnować pieniądze na kosztowną obudowę i starą technologię? Poczekaj.
Leave a Comment