Jak robić zdjęcia nocne w mieście
Złoty blask latarni, granatowe niebo, niemal magiczny nastrój: zdjęcia nocne w mieście to coś, co robi wrażenie chyba na każdym. W dodatku to nie jest nawet jakaś szczególnie trudna dziedzina fotografii. Najważniejszy w nocnych zdjęciach miasta jest… dobór właściwej godziny. Zapraszam do lektury poradnika, a potem statyw w rękę, aparat na szyję i idziemy w miasto – tym razem na nocne zdjęcia, a nie nocne imprezowanie.
Podstawa zdjęć nocnych to właściwa pora
Na pustkowiu można robić zdjęcia nocne nawet w środku nocy, szczególnie jeśli zamierzamy fotografować gwiazdy, ale w mieście trzeba precyzyjnie wpasować się we właściwą godzinę. Wbrew nazwie, nocnych zdjęć miasta nie robi się w nocy. Robi się je tuż po zachodzie, zanim się zupełnie ściemni. Zwykle na naszej szerokości geograficznej jest to około 20-30 minut po zachodzie słońca. Porę tę nazywa się niebieską godziną. Jak widać, czasu jest niewiele, więc trzeba sobie zawczasu wybrać właściwą lokację i przemyśleć parę kadrów. Mamy najwyżej kwadrans, więc pomysł, żeby zrobić zdjęcia w dwóch miejscach nie jest dobry – najprawdopodobniej w jednym będziemy za wcześnie, a w drugim za późno. Lepiej skupić się na jednej okolicy i przemieszczać się co najwyżej o paręnaście metrów.
Dlaczego niebieska godzina jest taka ważna?
Cała magia zdjęć nocnych miasta kryje się w zestawieniu ciepłego blasku sztucznego oświetlenia i resztek niebieskiego światła dziennego. Najpiękniej zdjęcia wychodzą wtedy, gdy oba te rodzaje światła są zrównoważone, czyli mniej więcej jednakowo jasne. Światło naturalne stopniowo zanika, a sztuczne ma cały czas to samo natężenie. Dopóki światło z nieba jest jaśniejsze od lamp, nie widać złotego blasku (jeśli w ogóle są już zapalone). Gdy lampy są już odrobinę jaśniejsze od naturalnego oświetlenia albo tak samo jasne, bez wysiłku dostaniemy dokładnie ten efekt zdjęć nocnych miasta o jaki nam chodzi: latarnie i witryny świecą, ale nie są białymi plamami, a niebo niebieścieje, zamiast być czarną dziurą. Jeszcze dziesięć minut, a kontrast stanie się za duży. Na zdjęciach zobaczymy wtedy powypalane okolice lamp w towarzystwie czarnych kątów wszędzie tam gdzie miejskie oświetlenie nie dociera bezpośrednio. Można wprawdzie zrobić HDR, ale efekt i tak będzie gorszy niż osiągnęlibyśmy na jednym zdjęciu parę minut wcześniej.
Druga podstawa: statyw.
Naświetlanie na niskim ISO (wskazane, jeśli nie chcemy ryzykować zaszumionych zdjęć) może potrwać o tej porze dobrych kilkanaście sekund. Dlatego porządny statyw jest zdecydowanie zalecany. Można wprawdzie próbować sobie radzić bez niego, stawiając aparat na jakimś murku, ale to jednak ogranicza kadrowanie: murek trudno przestawić tam gdzie byśmy chcieli. Warto też pamiętać, że statyw, oprócz tego że sam powinien być stabilny, należy ustawiać na stabilnym podłożu. Wszelkiego rodzaju mosty i kładki mogą nie być całkowicie nieruchome, gdy coś po nich jeździ… albo nawet chodzi. Tak, kroki człowieka też potrafią rozkołysać niewielki mostek. My tego może nie zauważymy, ale jeśli nasze nocne zdjęcia w mieście wychodzą lekko poruszone, zastanówmy się: na czym stał statyw? I czy ktoś tam nie tupał?
A co z ustawieniami aparatu?
Jeśli tylko dopilnowaliśmy właściwej godziny i mamy statyw, ustawienia właściwie nie są problemem. Najprościej będzie ustawić tryb priorytetu przysłony, raczej przymkniętą przysłonę (f/8 albo f/11) i minimalne ISO (100 lub 200). Do tego korekcję ekspozycji około -1EV, bo było nie było, to są nocne zdjęcia miasta, więc powinny być raczej ciemniejsze niż dzienne zdjęcia tegoż miasta… i już. Ekspozycja będzie bezproblemowa, a statyw zapewni stabilność nawet jeśli będzie trwała 15-30 sekund, co jest zresztą bardzo prawdopodobne. Jeśli przy trzydziestu sekundach zdjęcia wychodzą za ciemne albo po prostu aparat miga ustawieniem czasu, sygnalizując że chciałby naświetlać dłużej ale nie może, należy się spakować i iść do domu.
Wskazane jest jeszcze włączenie samowyzwalacza, aby nie poruszyć aparatu przy wciskaniu migawki. Można też włączyć wstępne podnoszenie lustra albo Live View, aby trzepnięcie lustra nie poruszyło ujęcia. Przy czasach powyżej kilku sekund to ostatnie nie ma już jednak znaczenia.
Jedyny problem z ekspozycją może wynikać z… niewłaściwego doboru obiektów do fotografowania. Jeśli jakiś budynek jest oświetlony źle – zbyt ostro, zbyt jasno – to nic na to nie poradzimy. Trzeba fotografować go wcześniej, a na niebieską godzinę wybrać sobie jakieś bardziej nastrojowo oświetlone miejsca.
Jak zrobić, żeby na nocnych zdjęciach były gwiazdki?
Bardzo często na zdjęciach nocnych robionych w mieście widać gwiaździste rozbłyski wokół źródeł światła. Ich obecność (lub brak) zależą od przysłony: jej budowy i stopnia przymknięcia. Ogólna zasada jest taka, że im bardziej przymknięta przysłona, czyli im wyższa jej wartość, tym bardziej możemy liczyć na gwiazdki. Duże znaczenie ma jednak też sama budowa danej przysłony, czyli ogólniej mówiąc, konstrukcja obiektywu. Niektóre obiektywy całkiem ładnie „gwiazdkują” już przy f/5.6, inne dopiero powyżej f/16, a bywają takie, które właściwie w ogóle nie dają tego efektu. Jeśli więc przymykamy przysłonę, a uroczych gwiazdek nadal nie ma, to trzeba spróbować z innym obiektywem. A jeśli nie mamy do dyspozycji innego obiektywu, a bardzo nam zależy, można skusić się na użycie filtra gwiazdkowego. Pamiętajmy jednak, że wszystko z umiarem! Gwiazdki bywają urocze, ale ich nadmiar może być męczący.
Jak zrobić dobre zdjęcie nocą?
Zdjęcia robione nocą stanowią nieco trudniejsze wyzwanie dla amatorów fotografowania niż zdjęcia wykonane przy pełnym, dziennym oświetleniu. Dlatego też, jeśli chcemy zrobić dobrej jakości nocne zdjęcie, należy wykazać się większą cierpliwością i umiejętnościami. Jednak jest to niezwykle interesujący i dający wiele kreatywnych możliwości rodzaj zdjęć, więc warto się nieco postarać i zaznajomić z tematem.
Na co warto zwrócić uwagę, fotografując nocą?
Do zrobienia dobrego zdjęcia nocą i uzyskania oczekiwanego efektu, warto wykorzystać proste sposoby, których używają fotografowie. Brak właściwego oświetlenie powoduje, że zdjęcia wychodzą nieostre, niedoświetlone i zaszumione, tzn. widoczne jest na nich cyfrowe ziarno. Niektóre aparaty posiadają tzw. tryb nocny, jednakże automatyczne ustawienia nie zawsze zdają egzamin. Dużo lepsze efekty uzyskamy, samodzielnie ustawiając odpowiednie parametry aparatu. Możemy to zrobić na dwa różne sposoby, tzn. wydłużając czas naświetlania lub zwiększając ISO, czyli czułość aparatu. Wszystko zależy od osobistych preferencji i oczekiwań, ponieważ obie metody mają swoje plusy i minusy.
Jak zrobić dobrej jakości zdjęcie nocą?
Jeśli zależy nam na dobrej jakości zdjęcia, to powinniśmy w swoim aparacie cyfrowym, czy też kompaktowym ustawić stosunkowo wysokie ISO, czyli czułość matrycy. Do tego celu musimy wyłączyć lampę błyskową. Właściwe ustawienia aparatu z pewnością pozwolą uniknąć poruszonych i rozmazanych ujęć nocnych. Dawniej przy takich ustawieniach, zwłaszcza aparatu kompaktowego, na fotografii był widoczny wyraźny szum. Działo się tak, ponieważ im wyższa była czułość matrycy, tym bardziej uwidaczniało się ziarno. Jednak współczesne aparaty mają inną konstrukcję i ten efekt nie jest tak intensywny i w niczym nie przeszkadza. W niektórych aparatach możemy ustawić bardzo wysokie ISO nawet 1600, 3200 i więcej. Pozwala to na skrócenie czasu naświetlania i na zrobienie zdjęcia z ręki, czyli bez zastosowania statywu. Dzięki skróconemu czasowi naświetlania będziemy mogli zrobić wyraźne zdjęcie np. poruszających się osób lub obiektów. Jednak nie zawsze jesteśmy odpowiednio przygotowani do fotografowania nocą. Zwykle nie nosimy nieporęcznego statywu ze sobą, a okoliczności są wyjątkowe i zachęcające do zrobienia niepowtarzalnego ujęcia. W takiej sytuacji wysokie ustawienia ISO są jak najbardziej na miejscu. Jeżeli jesteś perfekcjonistą i jednak przeszkadza Ci cyfrowe ziarno, nawet jeśli nie jest nawet zbyt wyraźne, nie odpowiada Ci także kontrast i nasycenie kolorów, to powinieneś zdecydować się na tradycyjną metodę fotografowania nocą. Musisz więc ustawić w aparacie długi czas naświetlania i najniższe ISO oraz skutecznie ustabilizować aparat na statywie. Dzięki temu zachowasz wyraźne detale, dobrą ostrość i właściwe nasycenie kolorów. Jednak obiekty w ruchu mogą być bardziej rozmyte. Wykonując zdjęcia nocne, nie możemy zapomnieć o ustawieniu przysłony. To właśnie przysłona jest odpowiedzialna za wpuszczenie światła do aparatu. Aby wykonać zdjęcie nocne, należy ustawić jej jak najmniejszą wartość. Pozwoli to zminimalizować szum i uzyskać jaśniejszy kadr. Im mniejsza przysłona, tym ciekawsze zdjęcie możemy uzyskać. Dzieje się tak, ponieważ razem z jej otwarciem zmniejsza się głębia ostrości, tło się rozmywa, jednocześnie eksponując konkretny, wybrany obiekt. Pozwala to uzyskać ciekawy efekt podczas robienia np. zdjęć portretowych nocą.
O jakiej porze dnia najlepiej robić zdjęcia?
Oczywiście zdjęcia wykonane w jasnym, dziennym świetle wielokrotnie są bardzo wysokiej jakości i dobrze oddają szczegóły. Jednak zdecydowanie najlepszą porą do wykonywania poetyckich, fotograficznych ujęć jest wieczorowa pora. Najpiękniejsze światło jest wówczas, kiedy dopiero zaczyna zmierzchać i widać jeszcze promienie zachodzącego słońca. Zazwyczaj wtedy światło jest równomiernie rozłożone w przestrzeni i można uzyskać najbardziej kreatywne ujęcia. Golden hour, czyli tzw. złota godzina, to moment, który uwielbiają wszyscy fotografowie. Zdjęcia wykonywane właśnie o tej porze dnia wyglądają magicznie i lekko nierealnie. Dzięki temu możemy uzyskać piękne i niezwykle plastyczne efekty. Oczywiście także fotografia nocna, do której zastosujemy długi czas naświetlania, pozwala malować światłem urzekające, fotograficzne obrazy. Warto więc zaopatrzyć się w statyw, ustawić właściwy czas otwarcia migawki. Jeśli chcemy uzyskać interesujący efekt, warto też poeksperymentować z ruchem i oświetleniem. Dzięki temu możemy uzyskać niesamowite rozmycia i plastyczne smugi światła.
Polecamy i życzymy kreatywnej zabawy!
7 rad, jak zrobić smartfonem lepsze zdjęcia nocą w mieście [poradnik]
Smartfonem można zrobić dobre technicznie zdjęcia w dzień. Niestety, w nocy telefony radzą sobie o wiele gorzej; zdjęcia często są ciemne, nieostre i zaszumione. Niewielu wie, że są metody pozwalające wyeliminować ten problem.
Smartfonem można zrobić dobre technicznie zdjęcia w dzień. Niestety, w nocy telefony radzą sobie o wiele gorzej; zdjęcia często są ciemne, nieostre i zaszumione. Niewielu wie, że są metody pozwalające wyeliminować ten problem.
Szumy, czyli złośliwe ziarno[/h3]
Największą bolączką zdjęć wykonywanych smartfonami są szumy - małe, złośliwe, kolorowe punkty, a w ekstremalnych sytuacjach nawet plamy widoczne najczęściej na zdjęciach robionych z wysokimi czułościami ISO. Na razie producenci nie potrafią poradzić sobie z problemem szumów generowanych przez małe matryce stosowane w smartfonach. Wysokie ISO pozbawia zdjęcie dobrego oddania szczegółów, a wbudowany system odszumiania sprawia, że fotografie mogą być rozmyte. Stąd prosty wniosek: im niższa czułość, tym mniej szumów. Większość smartfonów umożliwia ręczne ustawienie czułości ISO, więc jeśli światło na to pozwala, zawsze staraj się korzystać z niskiej wartości, np. ISO 100 czy 200.
Nokia 808 Pure View: ISO 50 i 800 (kliknij, aby powiększyć) © KB
Jeśli masz wybór (na przykład kupujesz nowego smartfona), zwróć uwagę na to, jaki ma obiektyw. Im jaśniejszy, tym więcej światła dotrze do matrycy, dzięki czemu czas naświetlania będzie krótszy, a wartość ISO niższa. W profesjonalnej fotografii za jasne uważa się szkła z wartością nie wyższą niż f/2.8. Topowe smartfony mają obiektywy z f/2.4, a nawet f/2, jak np. Nokia Lumia 920. To ogromny plus przy nocnych zdjęciach.
Fotografuj tam, gdzie jest jasno
Pisałem o tym już w pierwszym poradniku, ale tej rady nie mogło zabraknąć w tym tekście. Za ciemno, żeby zrobić dobre zdjęcie? Spraw, aby było jaśniej. Poproś kogoś, żeby doświetlił fotografowany obiekt jasnym ekranem swojego smartfona czy diodą LED w trybie latarki.
W przypadku niedużych obiektów może to pomóc. Fotografując większe obiekty, np. znajomych, rozejrzyj się dookoła. Czasem wystarczy przejść kilka kroków dalej, aby znaleźć dobrze oświetlone miejsce. Poszukaj oświetlonych witryn sklepowych, świecących reklam na przystankach czy latarni. Podejdź do nich i wykorzystaj je jako lampy pięknie doświetlające twarz czy całą postać. Pamiętaj też, że im jaśniejszy fotografowany obiekt, tym z niższej wartości ISO będziesz mógł skorzystać. Dzięki temu na zdjęciach będzie mniej szumów.
Kto próbuje, robi lepsze zdjęcia
Podczas fotografowania nocą smartfony radzą sobie o wiele gorzej niż nawet przeciętne kompakty. Nie chodzi tylko o wspomniane wcześniej szumy, rozmycie czy gorsze oddanie kolorów. Mniej celnie pracuje autofokus, aparat może nie łapać ostrości lub robi to o wiele dłużej. Może też ustawić zbyt długi czas naświetlania, w efekcie czego zdjęcie wyjdzie poruszone. Robiąc zdjęcie w nocy, bądź gotowy na to, że zajmie Ci to trochę więcej czasu niż zwykle. Nie rozkładaj jednak rąk, nie narzekaj, że masz kiepskiego smartfona, bo to norma dla większości urządzeń tego typu. Nastaw się, że trzeba będzie zrobić kilka zdjęć z rzędu, ale w końcu się uda. Nie chodzi o cykanie setek zdjęć bez myślenia, ale o wykonanie chociaż jednego ostrego i dobrze naświetlonego zdjęcia, co w kiepskich warunkach może zabrać więcej czasu niż w dzień. Trzeba pogodzić się z tym, że nocne zdjęcia ze smartfona mogą nie być idealne technicznie. Na szczęście w fotografii nie chodzi tylko o techniczną doskonałość, ale o uchwycenie wyjątkowych momentów, emocji, wspaniałych ludzi, miejsc.
Statyw największym przyjacielem zdjęć nocnych
W nocy jest ciemno, a co za tym idzie - do aparatu dociera mniej światła niż w dzień. Aby nadrobić braki, aparaty często w trybie automatycznym ustawiają długie czasy naświetlania, przy których bardzo łatwo poruszyć zdjęcie, szczególnie kiedy w dłoniach trzymasz lekkiego smartfona, a nie stabilny i ciężki aparat. Chcąc wykonać nieporuszone, ostre zdjęcia w nocy, trzeba zaopatrzyć się w statyw. Statyw do telefonu?
W Internecie można znaleźć sporo ciekawych ofert niedużych, niedrogich i lekkich statywów do różnych urządzeń mobilnych lub specjalnych głowic, które można wkręcić w tradycyjny statyw. Jednym z najlepszych rozwiązań jest polski Glif, który stał się słynny na całym świecie. To dobre rozwiązanie do planowanych zdjęć nocnych krajobrazów.
A co, jeśli po prostu chcesz zrobić fajne, nocne zdjęcie, np. wracając z imprezy? Jeśli to możliwe, staraj się wykorzystywać naturalne podpórki, takiej jak ławki, murki. Możesz też oprzeć się o latarnię czy znak drogowy, aby ustabilizować ciało. Przede wszystkim jednak trzymaj aparat pewnie obiema rękami, a łokcie podeprzyj się o tułów. Specjaliści twierdzą, że w takich sytuacjach najlepiej fotografować na wydechu. Wydaje się to śmieszne, ale jest skuteczne.
Plan B, czyli odszumianie
Smartfony mają wbudowane automatyczne mechanizmy usuwania szumów, ale nie wszystkie radzą sobie z tym najlepiej. Z pomocą przychodzą aplikacje. Wystarczy zgrać zdjęcia na komputer i skorzystać z jednego z wielu programów do odszumiania fotografii. Polecam Neat Image czy DenoiseMyImage. Funkcję odszumiania ma też większość popularnych programów do obróbki zdjęć.
Jeśli nie możesz pokonać wroga, zaprzyjaźnij się z nim
Jeśli nie możesz pozbyć się szumów, a nocne kolory są mało przyjemne, spróbuj wykonać zdjęcia w czerni i bieli. Prawie każda porządna aplikacja do obróbki zdjęć w smartfonach daje taką możliwość. Oczywiście, nie wszystkie fotografie będą wyglądać dobrze w takiej kolorystyce. Nie chodzi też o to, aby każdą nieudaną fotografię pozbawiać kolorów.
© KB
Fotografuj świadomie: jeśli wiesz, że warunki są kiepskie, z góry załóż, że ostatecznie zdjęcie będzie czarno-białe. Dowiedziono, że kiedy patrzymy na kolorowe fotografie, skupiamy się na obrazie jako całości.W przypadku zdjęć monochromatycznych częściej kierujemy uwagę na osobę znajdującą się na pierwszym planie, na wyraz jej twarzy, oczy lub pokazane uczucia. Wiele portretów, także nocnych, bardzo dobrze wygląda właśnie w czerni i bieli. Lepiej prezentują się też pochmurne krajobrazy, które w kolorze mogą być nudne i pozbawione ciekawych barw. W czerni i bieli nabierają charakteru, mają mocniejszy przekaz. Szukaj też kontrastów, które mogą lepiej wyjść bez kolorów.
Baw się, malując światłem
Na koniec coś z zupełnie innej bajki, czyli malowanie światłem. Być może widzieliście w Sieci zestawienia pięknych nocnych fotografii, których autorzy dosłownie malowali światłem przeróżne wzory czy napisy. Jeśli nie, to polecam na przykład:
Mało kto wie, że podobne efekty da się osiągnąć smartfonem. Urządzenie musi znajdować się w nieporuszonej pozycji przez cały czas naświetlania zdjęć, w związku z czym do malowania światłem konieczny jest statyw. Można też oprzeć telefon o coś na blacie i podtrzymać książkami z dwóch stron. Smartfony nie umożliwiają ręcznego ustawiania czasu naświetlania, ale wystarczy wejść do sklepu z aplikacjami i pobrać takie, które pozwalają na zabawę ze światłem. Takie programy są dostępne na każdy dobrze znany mobilny system operacyjny. Przykładem aplikacji dla Windows Phone jest Light Painter. Aby malować światłem, trzeba mieć w ręce jakieś źródło światła – latarkę (może być dioda LED z komórki), świeczkę czy nawet telefon komórkowy z dużym wyświetlaczem. Z malowania światłem można korzystać co najmniej na dwa sposoby.
© JK
Po pierwsze, możesz namalować jakiś napis, wzór czy znak albo w ciekawy sposób obrysować różne sprzęty. Dzięki długiemu czasowi naświetlania ruchy źródła światła zostaną zarejestrowane na zdjęciu jako smugi światła. W malowanie światłem warto bawić się w nocy. Trzeba mieć na sobie ciemne ubrania, które nie będą zbytnio widoczne na zdjęciach. Po drugie, możesz pięknie doświetlić fotografowaną scenę, dzięki czemu będzie jasna, a zdjęcie niebanlnae. Zamiast malować konkretny napis, pokoloruj światłem latarki obiekty w kadrze. Potraktuj światło jak świetlaną kredkę, którą kolorujesz ciemną scenerię.
Naucz się malować światłem w 5 minut [wideoporadnik]
Leave a Comment